W związku z dzisiejszym newsem o przyjeździe Florence + The Machine do Krakowa, tytuł posta nie może być inny:) Wiosna i lato upłyną pod znakiem koncertów i festiwali. Mam nadzieję, że uda mi się wybrać na wszystkie na których mi zależy. Jest ich sporo, a dopiero luty, więc kto wie jakie kolejne muzyczne newsy przyniosą nadchodzące miesiące;) Niemal telepatycznie wstrzeliłam się z letnią stylizacją. Jestem zmęczona i znużona zimą. Chcę już schować swoje różowe timberlandy do szafy i wyciągnąć trampki!
Na koncert Florence zdecydowanie wybiorę coś innego (obstawiam, że niezbędne okażą się kalosze;)), ale nie mogłam się powstrzymać przed założeniem czegoś zwiewnego. Tak przywołuję ciepłe klimaty. Lato przybywaj!
Mi niestety nie uda się wybrać na ani jeden festiwal :(
OdpowiedzUsuń