poniedziałek, 23 kwietnia 2012

FashionPhilosophy 04.2012 part I

Fashion Week w Łodzi jest dla mnie zarówno przyjemny jak i męczący. Osobiście od pozowania do zdjęć i biegania na pokazy, wolę przesiadywanie w showroomie, gdzie mogę znaleźć nowe, oryginalne nabytki. I tak tym razem w moich szponach znalazła się bransoletka AnimalKingdom., a także bielizna Rilke. Lubię też przyglądać się ludziom, którzy tłumnie przybyli do Łodzi. Jak nigdzie można zobaczyć naprawdę oryginalne stworzenia i chwała im za to. Zapewne część z nich przyjechała tylko po to, żeby się polansować, ale większość naprawdę czuje się tam jak w swoim żywiole i swoim strojem świetnie podkreślają ideę tej imprezy. Każdy jest inny, ma swój styl, ale jedno co ich łączy to miłość do mody.

Najlepiej jednak będę chyba wspominać powrót. Prawdopodobnie na mój światopogląd w tej kwestii wpłynęły moje dotychczasowe doświadczenia z PKP, za pomocą którego przemieszczam się średnio dwa razy w miesiącu. Otóż sprytnie wytropiłam (ok, znalazłam na fb Arety Szpury - przyznaję się...)Pociąg do mody H&M. Spodziewałam się, że będzie to po prostu osobny wagon specjalne dla osób które zarezerwowały sobie miejsce. Jakież było moje zdziwienie gdy na wejściu miły pan konduktor wniósł mi walizkę (sic!), a w środku miłe Panie przywitały mnie serdecznie. Później było jeszcze lepiej, ładny (CZYSTY) wagon bezprzedziałowy z wygodnymi siedzeniami, poczęstunek, małe gifty, a także ... Uwaga... klimatyzacja! Jaram się do tej pory, ale z drugiej strony myślę, że to bardzo smutne, bo mieszkając w każdym innym kraju na zachód od nas, nie robiłoby to na mnie żadnego wrażenia...





















5 komentarzy:

  1. Wooow, to się PKP postarało, jestem pod ogromnym wrażeniem! :) W ogóle fajna inicjatywa z tym pociągiem do mody. :) Piękne rzeczy nabyłaś!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie PKP, tylko H&M:) zarząd polskich kolei pewnie nigdy by na to nie wpadł... i to za darmochę!:)

      Usuń
    2. na zdjęciach właściwie nie ma dokładnie tego co kupiłam, robiłam zdjęcia wszystkiemu co mi wpadło w oko:)na 4 i 5 zdjęciu jest moja przyjaciółka, która wygrzebała te skarby w szafie swojej mamy, prawdziwy vintage:)

      Usuń
  2. Nie za dobrze Ci ...??? <3

    OdpowiedzUsuń