Nie ma co owijać w bawełnę. Kolekcja Billa Gayttena mnie zachwyciła. Piękne kroje, kolory, materiały. Nie rozumiem dlaczego niektórzy zarzucają Diorowi, że do tej pory nie zatrudnił żadnej znanej osobistości. Pojęcia nie mam po co. Jak widać Bill radzi sobie świetnie. Pierwsza kolekcja faktycznie nie była moją ulubioną, ale każdemu trzeba dać szansę. Gdyby nie miał czegoś w sobie, nie pracowałby tyle lat z Galliano. Wracając do kolekcji, najbardziej zauroczyła mnie kreacja poniżej. Jest po prostu obłędna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz